W schronisku dostalam darmowy czas internetu wiec pisze.Za swietna cene bo 26$/dobe mam nocleg w 4 osoboeym pokoju + sniadanie+ 0,5 h internetu. Przez pol nocy plotkowalysmy i smialysmy sie z Wloszkami.Akurat sie zlozylo ,ze mieszkaja w Pescarze- bylam tam 7 lat temu. Zalatwilam transport na jutro w Grampiany(powinnam dotrzec tam wieczorem)- bede tam do do 11 stycznia- znajac zycie znowu vodafone nie bedzie mial zasiegu. Za chwile wychodze na buszowanie po miescie,tym razem nalozylam podwojna warstwe kremu. Pozdrowienia dla wszystkich.