Wlasnie robie ostatnie rezerwacje:(.Jutro jade na dwudniowa wycieczke na Kangooro Island w srode wieczorem wyjezdzam do Melbourne ,w piatek wycieczka na Great Ocean Road.A w sobote - do domu.
Nie chce mi sie wracac,ale juz jestem troche zmeczona ,wrocilabym na tydzien odpoczelam w swoim pokoju i wrocila z powrotem:).
Wczorajszy dzien spedzilam w towarzystwie Ani i Marcina (poznanaego w Ghanie ) a wieczorem impreza w ich gronie rodzinnym - bardzo mile spotkanie :),sympatyczni ludzie.
Ania z Marcinem pokazali mi Adelaide, jadac na Mt Loofy piewszy raz zobaczylam koala siedzacego sobie na wolnosci (nie w parku dla turystow) - kolejne marzenie spelnione :).
Dodatkowo mialam wycieczke na budowe domkow australijski - domki z klockow :)-mam zdjecia dla budowlancow.
Dzis jestesmy rowniez umowieni po przebudzeniu ( ja zasnelam okolo 3 nad ranem wiec oni pewnie jeszcze smacznie spia) ale wstalam rano aby pozalatwiac potrzebne sprawy.